na nowo (wiersz)
Jaro
jak stłuczony dzban
uchodzi życie
wylewa krwią
bez tętna żyły
by narodzić się na nowo
trzeba umrzeć
umrzeć za życia nie konać
nie łkać jak dziecko
powstać z popiołów
i nie jak Feniks
jak nasze sumienia blade od reklamówek
ktoś niedaleko umiera
by kulała się twoja kariera
są ofiary systemu każdego
w odpowiedzi na głupie komentarze
zastanów się dlaczego jesz chleb
a okruszkami karmisz łabędzie
każdego ranka ciepły
by takich dni było więcej
buty ciężkie karabin w ręce
przysłano:
4 stycznia 2016
(historia)
przysłał
Yaro –
4 stycznia 2016, 18:14
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się