zamyślony

Yaro

kawał drogi kupa lat

wydarte kartki z kalendarza

pożółkłe daty lekarz sprawdzian 

w dłoni kilka niezałatwionych spraw

na sumieniu poukładane grzechy

 

nasrane w głowie ale w rządku

 

łamię porządek zasady 

na życie nie ma rady

każdy dzień sztuką przetrwania

 

nasuwa się pytanie

po co jestem tutaj

po co się męczę

 

sztucznie szukam zajęcia

by czuć się lepiej

 

na sen tabletki 

na dzień kilka piw 

 

powolny obchód miasta 

spacer dilerka kasa z ręki do ręki

zarabiam na szczęściu 

 

 

Yaro
Yaro
Wiersz · 16 stycznia 2016
anonim