Sara Lipska, Szkoła Sztuk Pięknych (prawdopodobnie), ok. 1904 (wiersz)
Ania Klimczak
zaskoczył cię
kimkolwiek był ten fotograf
który tamtego dnia przyszedł do warszawskiej pracowni
nie zdążyłaś
rozpuścić włosów zmienić sukni założyć korali
to wydarzy się później
i znacznie później
w Paryżu
tymczasem
stoisz i patrzysz
w obiektyw
krucha jak niewypalona glina
przysłano:
29 stycznia 2016
(historia)
przysłał
Ania Klimczak –
29 stycznia 2016, 21:02
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się