żal za grzechy

Yaro

tyle kłamstw jak tu spokojnie spać

życie niełatwe komplikują się sprawy

 

żałuję że  szybko dorosłem

zrozumieć nie umiem  nie potrafię

gdy w oczy kłamią zasłaniając się sztandarami

z głową w chmurach nie będę z koniem walczył

 

zajaram choć i tak mało kto legalnie mi pozwoli

nisko nie będę nosił się do walki gotów od zaraz

szumowiny konfidenty na szafocie kiedyś spotkam cię

 

uważaj na słowa podpadłeś za  cięty język

nauczyłem się być człowiekiem 

Yaro
Yaro
Wiersz · 19 marca 2016
anonim