sami sobie (wiersz)
Robert N
ten sam
wietrzny, mokry poranek
tymi siłami pcha złowrogie smugi
w nizinne warstw atmosfery
szczelinami okiennic
coś spieka delikatne nozdrza
tak... człowiek
sam sobie obraz sielanki wiejskiej uprzykrza
zamiast smaków woni wiosennej dotykać
i chłonąć pełną piersią całą moc jej aromatów
tymczasem ogrzewamy się
w swym przytulnym gniazdku
tląc w małym piecyku
egzystencji półrocznej ślady
przysłano:
22 marca 2016
(historia)
przysłał
Robert noszczyk –
22 marca 2016, 07:47
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się