kalejdoskop twarzy
obraca wentylator
słowami pod sufitem
z ekranów cieknie poblask
kradnąc przestrzeń okien
gdy różaniec chwil za krótki
by opleść szyję szczęściem
tracimy bezpowrotnie
nawet poczucie straty
ślepi i głusi w wyścigu
którego meta zawsze
- zbyt blisko
by opleść szyję szczęściem
Podoba mi się!
Może i tak