Literatura

Ziom (wiersz)

Yaro

jestem dzikością serca
zażywam miękkie narkotyki
palę papierosy krótkie
 mam włosy
idealny kumpel ale nie mąż

 

kilka mostów do spalenia 
 choć droga kręta 

pójdź ze mną 

 

biegnę przez ciemności w stronę lustra 
mam kumpli gdy pieniądze są bez znaczenia
znajomości układy kilka spraw bez wjaśnienia 

 

kilka mostów do spalenia 
 choć droga kręta 
pójdź ze mną 

 

 

przez noc biegnę wszystkim na złość
pokażę tobie swoją moc
dotrzymaj towarzystwa 
dookoła ziomy  na stole czysta

 

 

kilka mostów do spalenia 
 choć droga kręta 
pójdź ze mną 

 

 

nie mam domu straciłem sens
w sercu pustka dotyka gwiazd
zmienię się na kilka chwil
kto przygarnie kto wytłumaczy

 

ziom nic nie znaczy

 


Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
przysłano: 4 marca 2017 (historia)

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca