Literatura

przyjdzie moment że pewne słowa znów się zapiszą wersalikiem (wiersz)

Arkadiusz R. Skowron

 

tęsknota ożywia choć może
wydawać się że jest tylko 
wykopywaniem trupów trucheł i kolejnych zombików
naumyślnych i wciągających jak dopalacze ciągle

udoskonalane mimo nieustannych prób walki

tęsknota ożywia nie cieleśnie nie namacalnie ale pozwala
odżyć temu co było i jest
bo pozostało choć pokryło się kolejnym 
dniem nocą i chwilami które już kurz dawno miał
w planie ukryć zdusić skamienieć by skruszyć
Możesz

nie mieć złudzeń ale możesz
zwyczajnie łudzić się że ich nie ma jak życia
po życiu
czy po kolejnych kocich wcieleniach
w związku z którąkolwiek ideą na kocią łapę
poślubianą na moment na słowo
a najlepiej rzecz jasna

wedle obrazowania z szagalowych wizji Papierosa
odpalasz i gaśnie i nawet gdy nie używasz nikotyny
nie znaczy że palacz żyje i zaciąga się za ciebie albo
zadymia się zamiast zadumy
bo wiesz sama że idzie to nie raz
ze sobą pod rękę Palacz będzie zwyczajnie

twoim widokiem twoją chwilą z życia którą i ty się na swój sposób
zaciągniesz zatrujesz którą będziesz
odkrztuszać się
Ja palę ty nie Wiem

mam dla ciebie w zamiarze pociechę ale sam sobie 
dymię z nadzieją że gdy mi zabraknie zatęsknię i poszukam
kolejnego walca z filtrem
by zająć zęby czymś innym
niż zgrzytanie Uciekłem w dym ale dumam

jak cię pocieszyć albo odwrócić uwagę od twojego bólu
i rozczarowania na moment odczarować choćby i ofuknięciem
którym mnie obdarzysz gdy nazbyt mocno zasmrodzę 
twoje pobliże dodając przy tym że palacze 
to największa grupa najbardziej 
prześladowanych społecznie
Wszystko

po to by nie było po to jedynie
jak tania pociecha od ręki oka ucha z głowy
ale by całą feerią barw i skalą dźwięków domyślnych
które się nasuwają aż do wyrzutu

sprowokować Cię i Twoje Się do życia bycia 
istnienia i głębszego oddechu Ja sobie pójdę papieros
się skończy jak każdy tani i przewidywalny środek 
artystycznego i narcystycznego wyrazu
I pewnie
za nami nie zatęsknisz i dobrze bo idzie o to 
abyś wykaszlaną rzeczywistą tęsknotę (tę wartą

prawdziwej uwagi) sama w sobie 
ożywiła zaciągała się nią trochę jak ja papierosem
a potem gasząc oddawała w otoczenie dzieląc się z nim
choćby i trudno było mu to znieść Pomyśl

że Twoja zmarła Najlepsza z Przyjaciółek odeszła
jak każdy według naszych myśli za wcześnie ale
tak naprawdę widocznie

powiedziała Ci wszystko co miała do pozostawienia dla Twojej 
pamięci i Waszej Cząstki świata
Tęsknisz to znaczy
że to co znaczyło znaczy nadal jedynie tylko trzeba

podzielić się z tym czasem może i zatruwając świat jeśli akurat
to co wydmuchasz na głos na widok i z rozjaśnioną głową
uznasz za najwłaściwsze za konieczne jako spadkobierczyni chwil

najpiękniejszych i najlepszych najgłębszych po ciągle żywej
Przyjaciółce którą dobrze by było po prostu dać 
światu aby i On (choć Jej już tu nie ma cieleśnie) mógł

zakosztować zaprzyjaźnienia się z Nią
przynajmniej mając szansę
na podjęcie próby


Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
przysłano: 28 sierpnia 2017 (historia)

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca