retrospektywa (wiersz)
Jacek JacoM Michalski
stalowe nici babiego lata
cumują jesień krusząc liście
siedzi siwy donżuan
na ławce w parku
wśród pożółkłych wspomnień
ze wszystkich kobiet
każda była jak żadna
tą jedyną
z wyjątkiem tej obecnej
a i ona nią zostanie
gdy odejdzie
tak to już jest
kochając bez wyjątków
umiera się samotnie
dobry
9 głosów
1 osoba ma ten tekst w ulubionych
przysłano:
19 pazdziernika 2017
(historia)
przysłał
Jacek JacoM Michalski –
19 pazdziernika 2017, 08:58
polecił
Mi Lo –
20 pazdziernika 2017, 11:43
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się
...umieramy zazwyczaj samotnie....( tylko chyba " tą jedyną"..?)