czekając na śmierć (wiersz)
Wiśnia
łzy same cisną się do oczu wypalonych zapomnianymi wspomnieniami ochłapy dobrych zdarzeń są mgliste. Jesteś tu i teraz Nie można cofnąć czasu nie można go zatrzymać Czujesz się jak w pociągu z którego musisz wyskoczyć Kiedy? Wtedy zostaniesz sam tylko Ty i Twoje łzy Łzy żalu i wstrętu do samego siebie gorzkie bezradność paraliżuje mnie odtrącenie pcha w otchłań samotności znowu jestem sam a może nigdy nie byłem
przysłano:
13 listopada 2017
(historia)
przysłał
Wiśnia –
13 listopada 2017, 00:01
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się
byłoby dobrze wziąć te kilka słówek i jeszcze nad nimi popracować.
i może zmienić zapis.
bo teraz, to nie jest dobrze.
mogłoby być, ale nie jest.