Literatura

retrospekcja(P) (wiersz)

Grzesiek z nick-ąd

 

jakoś od zawsze się mijałem
z własnym pomysłem na dorosłość
w dzieciństwie rady czarno-białe 
sto opiekunek za mną niosło

a ja głaskałem dzikie koty
ze strachu straszne mi nawzajem
płakałem gdy królewski motyl
w słońcu miał skrzydła czarno-białe

właściwie nic się nie zmieniło
tylko się trochę postarzałem
jak każda moja wielka miłość
na fotografii czarno-białej

 


dobry 5 głosów
2 osoby ma ten tekst w ulubionych
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Konrad Koper 28 lutego 2018, 10:51
Piękne- przesłanie i obrazowość…
przysłano: 28 lutego 2018 (historia)

Inne teksty autora

piosenka przeufna
Grzesiek z nick-ąd
piosenka na każdą okazję
Grzesiek z nick-ąd
Makatka współwinna
Grzesiek z nick-ąd
piosenka na bezdechu
Grzesiek z nick-ąd
krótki wiersz do poprawki
Grzesiek z nick-ąd
wiersz dojrzewający
Grzesiek z nick-ąd
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca