Literatura

przeseniony(pi) (wiersz)

Grzesiek z nick-ąd

 

 

Zaczęło się jak zawsze
i cicho sobie drży...
pod żebrem jakby jaśniej
od rozmajonej krwi.

Prowadzisz pod wersami
rozpustny salon gier.
Szukamy się na pamięć
w naszym przepastnym śnie.

Ty z szyją od łabędzia,
z zapachem młodych trzcin,
rozpylasz na kaczeńcach
niedonoszone łzy.

Ja zbieram się do lotu
natchnieniem wolnych piór,
pytasz czy jestem gotów
do życia bez twych słów

Poczekam więc aż zaśniesz
tym naszym wspólnym snem.
Skończyło się jak zawsze.


A ja wciąż jeszcze drżę...

 


dobry 1 głos
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Konrad Koper 26 maja 2018, 21:42
Mocno filozoficzny, obrazowy, niestandardowy…
przysłano: 26 maja 2018 (historia)

Inne teksty autora

piosenka przeufna
Grzesiek z nick-ąd
piosenka na każdą okazję
Grzesiek z nick-ąd
Makatka współwinna
Grzesiek z nick-ąd
piosenka na bezdechu
Grzesiek z nick-ąd
krótki wiersz do poprawki
Grzesiek z nick-ąd
wiersz dojrzewający
Grzesiek z nick-ąd
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca