LUSTRO III CZYLI ABSTRAKCJA (wiersz)
Radosław Parol
Ducha Świętego powiewem
zdmuchuje w Niedzielny obiad
Lustro miłości pełne
oczy niewinnej istoty
w których przegląda się bezustannie
wannie kąpieli - ciepłej wannie.
***
pokręcone drogi prowadzą
Lustro swoim odzwierciedleniem
podpowiada jak żyć
Lustro w którym widzę nie tylko siebie.
po razach pęknięcia
poskładane
i tylko iskierka gdzieś porusza
obraz widziany Telimeny z Pana Tadeusza.
Lustro! źródlane odbicie
na całe ziemskie i nie ziemskie życie.
niczego sobie
2 głosy
przysłano:
17 pazdziernika 2018
(historia)
przysłał
Radosław Parol –
17 pazdziernika 2018, 09:49
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się