Literatura

Karmicielka (wiersz)

An.64

Twoja pierś nabrzmiała -

                    miłością i mlekiem

Oczy utkwione w dar - 

                    natury kochania

A serce przepełnione - 

                    troską o przyszłość...

Teraz oddajesz siebie

bez ograniczeń

według potrzeby...

A potem... co potem?

                    Zostanie miłość -

                                   bez mleka

                     i oczy -

                                   zmętniałe rozpaczą

                     i serce - 

                                   zbolałe od walki o byt...

                     Jaki ?...


fatalny 1 głos
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
przysłano: 11 listopada 2018 (historia)

Inne teksty autora

Pomyśl
An.64
* * *
An.64
Nasz świat
An.64
TĘCZA
An.64
Nie mów
An.64
* * *
An.64
Jak...
An.64
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca