Który z tęczy kolorów zdobiących bezkres nieba
na tyle trwały, by pozostać tam gdzie trzeba?
Który z kolorów tęczy duszę twą ozdabia
i na nową drogę życia zwabia?
Może jej błękit rozświetli ci przyszłość,
spychając w otchłań zapomnienia i nicość,
czerwień wstydu
i róż nieporadności.
Może biel niewinności -
spowita czernią niepowodzeń
tworząc szarość doczesnego bytu,
ułoży niewidoczny szlak - do słońca szczytu...
Wołasz niestrudzenie -
który z kolorów tęczy na tyle stały,
by go zapamiętać, wchłonąć
a oczy nie zapomniały!
Wiesz jednak - wszystko co ulotne mija...
Zostają tylko -
ciężar przeszłości,
trud teraźniejszości
ale ciągła nadzieja!...