Literatura

zawinił(a) (wiersz)

białoczarny

czy jeszcze spotkam cię kiedyś

taką samą, prawdziwą, jedyną

tyle lat karmię się wspomnieniami

co niektórych nie wolno odtwarzać

istnieją jednak w naszych aktach

poupychane w terabajtach nieskończonej pamięci

co odkrywa wciąż nowe

pełne pieśni na ustach chwile

 

wiedziałaś, że żaden ze mnie kawał drania

cieszyłaś się moim szczęściem

ja twoim bezwzględnie do bólu

uważnie zawsze słuchałaś

o moich muzycznych podbojach

o trochę ciekawszym życiu

 

nigdy nie zrozumiem dlaczego

wypowiedzianych słów już nie cofnę

co ponoć gryzły twą duszę

tak właśnie chciałaś kochana ?


Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
przysłano: 4 grudnia 2018 (historia)

Inne teksty autora

dlaczego...
Robert noszczyk
wróć...
Robert noszczyk
by żyć potrzeba
Robert noszczyk
...
Robert noszczyk
tylko traumy...
Robert noszczyk
nie dane nam było
Robert noszczyk
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca