Literatura

droga do pracy (wiersz)

Jacek JacoM Michalski

kości sternika kierują holendrem

wiatr gra na strzępach żagli

śmieją się wszyscy topielcy

organista chla wino w kościele

z urwiska widać co widać

a jednonogi skurwysyn

wspomina matkę której nie pamięta

jesteśmy w dzikich kreacjach

kim nigdy nie będziemy w tramwajach

 

pestki czereśni zakwitną w kieszeniach

całe ciepło odda szybie

uśmiech na pomiętej twarzy

a morderca i kolega z podwórka

nakarmią ptaki w parku

wszystko gdy nie wiesz że nie wiesz


wyśmienity 1 głos
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Mithril
Mithril 19 grudnia 2018, 15:58
"pestki czereśni zakwitną w kieszeniach
całe ciepło odda szybie
uśmiech na pomiętej twarzy
a morderca i kolega z podwórka
nakarmią ptaki "

:-)
Arian
Arian 20 grudnia 2018, 11:41
i co w związku z tym?
przysłano: 18 grudnia 2018 (historia)

Inne teksty autora

padłe szczury
Jacek JacoM Michalski
pchły i bierki
Jacek JacoM Michalski
skraje
Jacek JacoM Michalski
irokez
Jacek JacoM Michalski
za dymka
Jacek JacoM Michalski
lobektomia
Jacek JacoM Michalski
Żuławy
Jacek JacoM Michalski
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca