kości sternika kierują holendrem
wiatr gra na strzępach żagli
śmieją się wszyscy topielcy
organista chla wino w kościele
z urwiska widać co widać
a jednonogi skurwysyn
wspomina matkę której nie pamięta
jesteśmy w dzikich kreacjach
kim nigdy nie będziemy w tramwajach
pestki czereśni zakwitną w kieszeniach
całe ciepło odda szybie
uśmiech na pomiętej twarzy
a morderca i kolega z podwórka
nakarmią ptaki w parku
wszystko gdy nie wiesz że nie wiesz
całe ciepło odda szybie
uśmiech na pomiętej twarzy
a morderca i kolega z podwórka
nakarmią ptaki "
:-)