nie chcę już walczyć ze sobą
pomóż mi
boje się twojej pomocy
o nic nie poproszę
uciekam przed odbiciem
coraz bardziej w siebie
znowu będę skurwysynem
dobre wychowanie mnie zabija
zimno jest takie piękne
to są tylko obrazy
migawki znikąd
chodź opowiem ci bajeczkę
niebo coraz bliżej
wisi na końcu liny
przykryj je zanim zsinieje
cisza jest taka słodka
cisza jest taka gorzka
śmieci to tylko śmieci
i nie ma już żadnej arki