Literatura

to nie ja (wiersz)

białoczarny

dzisiaj znowu jak baranek w cichości pokorze

co raz mocniej i mocniej walczący o spokój

w lodu bryłę zamieniony co stopi się szybciej

zanim dzień nowy dojrzeje na dobre

 

cicho już cicho proszę

niech tak będzie tak

nie niech będzie nie

i jeszcze

nie wiem...

tylko tyle

na dzisiaj jutro 

na zawsze

 

krzyczał będę głośniej co raz głośniej

dopóty tam kiedyś zamilknę na wieki

to nie ja wokół chaosem świat cały oblepiam

 

 


niczego sobie+ 2 głosy
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
przysłano: 5 listopada 2019 (historia)

Inne teksty autora

dlaczego...
Robert noszczyk
wróć...
Robert noszczyk
by żyć potrzeba
Robert noszczyk
...
Robert noszczyk
tylko traumy...
Robert noszczyk
nie dane nam było
Robert noszczyk
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca