Literatura

sprzężenie zwrotne (wiersz)

Pollyanna

odmierzam milimetry przestrzeni

naszej kuchni

meble pokryte linią papilarną

na stole ślady niedopitej nocy

 

kiedy jest ciemno

wchodzę do panoptikum szeptu

sza

mokra plama na ścianie

spływa do latarni, dookoła ocean

zanurzeni dotykamy dna

głaszczemy nieważkość, nie ciężkość

alabastru, zielonkawo różowi

prześwitujemy obietnicą

 

świat na powierzchni zatonął

przypływ ciepłych prądów tchnie

głębię granatu oczu

skały fosforyzują skrzą

sza

 

nieskończoność odpływa

muszle kołyszą

 

nie potrzebujemy powietrza

zasypiamy po powiekami


Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Usunięto 1 komentarz
przysłano: 11 kwietnia 2020 (historia)

Inne teksty autora

może dzisiaj
marzena
M
marzena
linie papilarne
marzena
Mendoza
marzena
jaskółki c.d.
marzena
Jaskółki
marzena
– mein schatz
marzena
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca