Literatura

jesteśmy mali słabi jak źdźbła trawy (wiersz)

Yaro

 

jak nie kochać dzieci jak nie chcieć żyć

świat mieści się dłoni Boga jest taki mały

 

 

nadciąga burza burza słów

 

miliony pytań bez odpowiedzi

idę spać po całym dniu

noc przykryje mnie do snu

baju baju heja heja hej

rano życie budzi się

podnosi powieki

pachnie kawą żona woła mnie

 

dzieci są kochane świat zbyt mały

 

Bóg o nas wszystko już wie

 

ref,

 

 

 

w planach zagłada za grzech

 

 

módlmy się mamy czas

 

ref.

 

 

 

by nie brakło miłości dobra z ust

 

 

słowa są jak kamienna skała

 


niczego sobie 2 głosy
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
przysłano: 20 pazdziernika 2021 (historia)

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca