Szczęściarz

Arian

Nie myślę o Eldorado gdzieś daleko

Nie popłynę z Sindbadem po złote runo

Nie będę szukał w piaskach starych miast

Skarbów

Które czas w pył zmienił raz

 

Porzuciłem bajki o krzywdach i potworach

Nie ścigam snów o tronie

Gdzieś w przestworzach

Nie ma w mych dłoniach map ani wskazówek

Żyję chwilą

Nie biegam za bohaterami z kreskówek

 

Nie chcę być księciem na białym koniu

Nie czekam na dzwon

Co wezwie mnie do tronu

Szcęściarzem jestem, tu

Tam gdzie prostota ma swój czas

Niech wiatr niesie mnie

Gdzie słońca blask

 

Nie znajdziesz mnie w opowieściach bez końca

Nie wznoszę toastów za miraże porannego słońca

Szukam w ludziach prawdy

Nie w legendach

Wolę ciszę niż złoto w tych pretensjach

 

Nie marzę o krainach

Co nie istnieją

Nie buduję zamków

Co w piasku się chwieją

Nie chcę koron z cierni ani z diamentów

Wolność ma dary zwykłych momentów

 

Nie chcę być księciem na białym koniu

Nie czekam na dzwon

Co wezwie mnie do tronu

Szczęściarzem jestem, tu

Tam gdzie prostota ma swój czas

Niech wiatr niesie mnie

Gdzie słońca blask


Arian
Arian
Wiersz · 1 lipca 2025
anonim