Pogubiłem

Andrzej

Pogubiłem swych wierszy kilka

pogubiłem i nic nie pamiętam

tylko kilka wersów mówi

wciąż w sercu i dla duszy

Pogubiłem w lesie drogi

las wypuści mnie ze swych ramion

gdy będę gotów

tulę się do drzew wierzę że mnie słyszą

dotykam delikatnie i liści i igieł

las dla mnie śpiewa

rozmawiam z ptakami i z sarnami

płaczę nad każdym rozjechanym na drodze

jesteśmy na ziemi okrutnej

dlaczego taką stworzyłeś ją ....

jednak czasem uśmiech bezinteresowny

rozwiewa złe myśli daje nadzieję

liczbami mówią do mnie anioły

bym się nie bał bym wierzył

lecz ciągle nie rozumiem przekazu

czuję ich obecność jak rękę matczyną

ciepłą i bezpieczną.

pogubiłem gwiazd tysiące jednak nie zapomnę

ich blasku gdy w dzieciństwie

patrzyliśmy w niebo ...

Gdzie teraz wszyscy i czy pamiętają te chwile

i czy też się....

pogubili.




Andrzej
Andrzej
Wiersz · 4 lipca 2025
anonim