T.H.

Arian

Jeszcze życie, czy włóczęga?

To ktoś, czy wielkie nic?

Pędzi , byle dalej przez pola.

Wagabunda \upił się wolnością


Zbiera okruchy pańskie, jak gołębie 

Hazardzista w dramatycznej roli.

Niestały, równy nikomu w tłumie,

Pochopnie zerwał z trybem osiadłym.


Przed nocą upatrzył postój

na dworcu w obskurnym legowisku.

Za dnia niezmordowany obieżyświat

obmyśla złoty interes.


Włóczęga zmienia się w łachman.

Krok po kroku ubywa na trasie.

Zatacza koło losem bez znaczenia.

Niebieski ptak, głupi pędziwiatr i wiatrak

Arian
Arian
Wiersz · 31 października 2025
anonim