i chwycili za młoty
i strzaskali postument czasu
runęła przyczyna
spękał cały sens
odłamki logiki
spłynęły TRAWĄ
westchnąłem z obawą
że i mnie nie ominie
tendencyjna rozkosz
odbudowy od stara
obudowy od nowa
na przekór prawom
bez niepotrzebnego
ORGAZMU
w rytm ostatniego spazmu
płatki pełne
różnokolorowych kwiatków
zawirnęły w śniadaniowy papier
kilogram kaszanki i 40 procent
problemów naszej cywilizacji
lubiącej zliczać
nachalność entropii
i zawartość portfeli
WSPAK
i tak stworzyliśmy nowy świat
popełniając podstawowy błąd
bawiącego się dziecka
resorakowej UŁUDY
może to i z permanentnej nudy
może ze wzgardy i złości -
nie posprzątaliśmy po sobie
kiedy chwyciliśmy za młoty - pióra
i częstowaliśmy ludzi WIERSZEM.
ktoś jeszcze zechce
kwestionować bunt?
nF
Wiersz
·
28 czerwca 2002
-
JAdziuzgadzam się z Szlugerem.dlatego b.dobry.
-
netahszczególnie dobrze wypadają drukowane "wzmocnienia" i ostatnie szyderczo butne wyzwanie, i właśnie za te rzucone rękawice min.=> bdb
-
dickporterjejku fajny ale pointa zbyt nachalna
-
dzarroWidzę, że przegapiłem wiersz z orgazmem. W dodatku orgazm zrymowano ze spazmem. O co chodzi we frazie "tendencyjna rozkosz \odbudowy od stara"? O słynną polską ciężarówkę?
-
lamiabardzo mi sie podoba!
-
InspektorPare fajnych fragmentów, ale całośc źle posklejana. -4
-
ktosktokochahmm wiersz jest orginalny ale to nie wszystko posiada charakter to bez watpienia najlepszy twoj wiersz oczywiscie moim skromnym zdaniem bunt tego rodzaju jest buntem przelomowym wyjasniajac jest to rodzaj buntu ktory trafia do czytelnika gratulacje
-
nF"Sztuka może osiągnąć najbardziej sensacyjny sukces na podstawie całkowicie fałszywego rozumienia jej filozofii." - George Bernard Shaw
-
schizofreniawiersz jest naprawde wysmienity bez watpienia ma w sobie to cos
-
HubertBRAWA: klap,klap,klap,klap,klap!!! Będzie coś na bis...?