pomimo pozostawienia go w poczekalni przez pewien czas nie potrafie sie odnalezc w tym utworze. nie trafia do mnie zupelnie. w moim przypadku chodzi chyba bardziej o chybiona formę. w jednym miejscu jest dobrze w innych metafory wydaja mi sie wymuszone, niepasujace. ja jestem na nie jednak uwazam ze warto go przetrawic samemu.
pozdrawiam
nooooo , jestem na tak :))
( skąd ja znam Twój nick ? )
widać po Twoich tekstach że piszesz nie od dziś i że duzo czytasz , bo wiersz jest dopracowany i przemyślany , potrafisz banalny temat czyjegoś niebycia ubrać w słowa niebanalnie - to nie lada sztuka . No cóż .. chylę czoła , poeto :)
ja go oceniłam trochę wyżej niż przecietny. dlaczego? czuję go po prostu. jakbyś ubrał moje myśli w słowa i to dużo zgrabniej niż ja. pewnie brakuje mi tej wprawy... co to "poema"?
Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się
pozdrawiam
( skąd ja znam Twój nick ? )
widać po Twoich tekstach że piszesz nie od dziś i że duzo czytasz , bo wiersz jest dopracowany i przemyślany , potrafisz banalny temat czyjegoś niebycia ubrać w słowa niebanalnie - to nie lada sztuka . No cóż .. chylę czoła , poeto :)
poema , tak ?