Literatura

kobieto ofiaruj prawdę (wiersz)

taoo

wspina sie. stara sie ze wszystkich sil.
lecz spada, bo u szczytu nie ma nikogo kto podalby mu reke.

nie widzi jej usmiechu. nie widzi jej twarzy.
nie ma jej tu. kolejna łza.

kiedy rozmysla nad sensem tego wszystkiego, stwierdza, ze warto.
warto doswiadczac. warto. warto, bo pozostaje to twoim.

pozostawil rozum, pozostawil uczucia.
teraz, teraz liczy sie tylko glos serca.
bezgranicznie ufa wewnetrznemu glosowi.
krwawi, ale juz nie cierpi.
juz nie czuje, juz nie mysli, nie widzi.
czeka. zyje, zyje nadzieją. nadzieją.

kiedyś musi to nastąpić.
przecież nie ma innego wyjścia.
nie ma innej możliwości.
kiedys musi poznac prawde...

słaby 8 głosów
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
przysłano: 16 marca 2001

Inne teksty autora


Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca