Gucio Malutki
akt I
- Ludzie!! dokąd tak pędzicie?! - krzyknąl Gucio
- Pędzimy tak do szczęścia!! - odkrzyknęli ludzie.
- Poczekajcie! Popędzę i ja z Wami! - poprosił Gucio
- Nie możemy czekać! Jesteś taki malutki, masz takie króciutkie nóżki,biegniesz tak wolno. My musimy pędzić szybko - bo szczęście nam ucieknie. -tłumaczyli ludzie - ale biegnij za nami, a kiedy sie pośpieszysz, dogonisz nas może, kiedy będziemy szczęście dzielić między sobą! Być może zostanie dla Ciebie maleńki kawałek.
akt II
Cześć! - kim jesteś ?? - wysapał Gucio zdyszany długim biegiem.
- Dlaczego tutaj stoisz, kiedy wszyscy biegną ??
- Cześć ! Jestem szczęście - odparła postać -stoję tutaj, bo po co mam tak biec?Tu jest mi dobrze. Patrz - płynie strumyk, szumią drzewa.
-Jak to ? - wykrzyknął Gucio zdumiony - oni wszyscy gonią Ciebie, chcą Cię złapać! Nic nie rozumiem. Przecież Ty TU stoisz!!!
- Wiesz- ciekawa rzecz - odparło Szczęście -dziwne. Przed chwilą przebiegło obok wielu ludzi! O mało mnie nie zdeptali! - Wolałem do nich, ale nie odpowiedzieli!! Pobiegli dalej jakby mnie nie widząc!
akt III
- Czekaj ! - biegniemy już tyle lat. Jesteśmy zmęczeni, brak nam sil - Dlaczego tak pędzisz?! Pozwól nam się dogonić. Chcemy się Tobą podzielić. Chcemy być szczęśliwi!! -zawołali ludzie, kiedy zaczęli doganiać uciekającą postać .
Ta przystanęła i uważnie spojrzała na ludzi.
- Ależ jesteście starzy! Ależ macie zgasłe oczy! Dlaczego tyle lat biegniecie za mną? - zapytała.
-Głupie pytanie - odparli ludzie - każdy chce złapać Szczęście!! - Teraz nareszcie Cię mamy!! Zaraz się Tobą podzielimy. Musimy tylko ustalić, kto dostanie największy kawałek - zawołali ludzie podwijając rękawy.
- Ależ ludzie, jesteście w błędzie! - pomyliliście się - odparła postać.
- Za szczęściem nie trzeba gonić. Szczęście nie ucieka. Z pewnością minęliście je gdzieś po drodze - ja nie jestem Szczęście! Ja jestem Czas!!
akt IV
Ze stukotem kości, pobrzękując kosą, zza drzewa wyłoniła się Śmierć.
- Jakie szczęście, że przyszłaś - powiedzieli zdruzgotani ludzie.
- Ja nie przyszłam - odparła Śmierć - ja czekałam tutaj.
szczyrk 19.09.2005
Pozdrawiam
Ha, ciekawa całkiem!
Może i nic tu odkrywczego, ale dociera gdzie trzeba. Drażnią tylko odrobinę niedoskonałości techniczne (brak kropek w dialogach, brak spacji itp.)
Nie bądźmy jednak aż tak skrupulatni, bo generalnie się podoba ;)
Chociaż wiersze bardziej.
NIE OBRAZ SIE
NIE PODOBA SIE MI