Sobie świnka

Tomasz Wilk

Wchodzi sobie świnka do korytka. Wolno. Nieśmiało.
Paluszkami, potem brzuszkiem, potem kopytkami.
Tarza się. Mruczy. I uśmiecha. I szepcze sobie z wielkim zamarzeniem.
"Ja też bym chciała być jedzeniem."

Oceń ten tekst
Tomasz Wilk
Tomasz Wilk
Dramat · 10 września 2010
anonim
  • Tomasz Wilk
    Ja widzę, że wywrota to pab, do którego wstęp mają jedynie nałogowi iluzjoniści beznadziejnego talentu. No proszę.

    Tuwim by się uśmiał... Ale to wasze podwórko.

    Usilnie, zgodnie z waszą wolą i waszym pragnieniem, proszę o wykasowanie mojego konta z waszego PORTALU dla VIP'ów.

    Tomasz Jerzy Wilk

    · Zgłoś · 14 lat temu
  • Jacek
    Nie wyobrażam sobie mruczącej świnki...choć bardzo się staram! Niestety to chyba troszkę za mało...

    I, przepraszam, że to niby dramat jest??????

    · Zgłoś · 14 lat temu
  • Jacek
    Nie wyobrażam sobie mruczącej świnki...choć bardzo się staram! Niestety to chyba troszkę za mało...

    · Zgłoś · 14 lat temu
  • ew
    była sobie świnka i to całkiem rozumna, ale wiersza sobie nie było :)

    · Zgłoś · 14 lat temu
  • Dominika Ciechanowicz
    Hm. Jak na żart, to mnie nie rozbawiło.
    Nie bardzo wiem, jak mam potraktować ten tekst.

    · Zgłoś · 14 lat temu