Nabawilem sie zyciowej niestrawnosci.
Pojawily sie bytu nudnosci.
zrzygalem sie sobom bez zadnej przykrosci!
Nie przeszly nudnosci.
Co lub kto w moim sercu gosci?
Nabawilem sie zyciowej niestrawnosci.
Pojawily sie bytu nudnosci.
zrzygalem sie sobom bez zadnej przykrosci!
Nie przeszly nudnosci.
Co lub kto w moim sercu gosci?
"Sobom"?! sobą.
Rymy częstochowskie /czyt. kiepskie/,
nie wspominając o treści.
Tak jak autor nie wysilił się przy pisaniu tego tekstu,
tak ja nie będę silić się na uprzejmości.
pozdrawiam
Pojawily sie bytu nudnosci.
zrzygalem sie sobom bez zadnej przykrosci!
Nie przeszly nudnosci.
Co lub kto w moim sercu gosci?"
o takiej tandecie nawykłem gadać.............................pierdosłowie