Spadło słońce
Zapytał ktoś
Za jakie końce
Ciągnąłeś gończe
On rzekł bez liku:
To było na łące
Kiedy ona
spostrzegła
Brak majtek
Spadło słońce
Zapytał ktoś
Za jakie końce
Ciągnąłeś gończe
On rzekł bez liku:
To było na łące
Kiedy ona
spostrzegła
Brak majtek