Literatura

Na starym folwarku. (dramat)

Krzysztof Kowalski.

 

Od miesiąca nie ściągnęłam majtek

nie było okazji

w kalesonach nie było gumki

szerokie gacie nosiłam

 

Nic nie wskazywało na to

że coś się zmieni

nie było niczego widać

ale było czuć

więc pora coś zmienić

w starych nawykach

 

Nie czułam stóp

wcale żadnych zapachów

smród towarzyszył mi od rana

kiedy jeździłam ze złomem

po starym folwarku

 

I pod wieczór i w nocy

kiedy spałam w starych barakach

u Józka pod starym dębem

pod gołym niebem i wśród gwiazd

wśród szeleszczących liści

i wiatru który kołysał do snu

nucąc piosenkę wśród chmur.

 


słaby+ 8 głosów
3 osoby ma ten tekst w ulubionych
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Yaro
Yaro 7 marca 2019, 22:05
wyczuwam fetor i opisuję
nucę pieśń

wietrze nieś smród do chmur
a Józek niechaj przepierze majtki
marzena
marzena 15 marca 2020, 22:25
Czyli ważne co w duszy i sercu. Co nuci wiatr i jaką gra melodię. Pozory, czasem tak mylą, a człowiek...cóż
Usunięto 1 komentarz
przysłano: 7 marca 2019 (historia)

Inne teksty autora

Opowieść miłosna cz. 32
Krzysztof Kowalski.
Opowieść miłosna cz. 31
Krzysztof Kowalski.
Opowieść miłosna cz. 30
Krzysztof Kowalski.
Opowieść miłosna cz. 29
Krzysztof Kowalski.
Opowieść miłosna cz. 28
Krzysztof Kowalski.
Opowieść miłosna cz. 27
Krzysztof Kowalski.
Opowieść miłosna cz. 26
Krzysztof Kowalski.
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca