wszystkie pieski idą do nieba

marzena

 

Wybacz powinnam przestać płakać poczułam smak ziemi w ustach

gryziesz z bólu róg małej poduszki zaśliniłeś pościel, kolejne prześcieradło

zmoczone świeżym nasieniem


 

spotkałam dziewczynę o różowych włosach

pachniała potem różowych piersi

przyniosła do domu sukę z pękniętym łożyskiem

 

nie ma litości

skopany pies tak samo cierpi jak ty

kiedy błagasz o chwilę zapomnienia

 

jeszcze wczoraj marzyłam pędząc na oślep

bezkarnie naga jak żebraczka

błagałam o morfinę

 

a my jak bydlęta

piszemy wiersze do Boga

 

(Bogowie są zbyt zajęci?)

 

powącha nasze resztki

kamień rzucony w okno wpuści światło

kundle żyją dłużej

nigdy nie zostaną rasową poetką


 


 


 


 


 

 

marzena
marzena
Dramat · 29 kwietnia 2020
anonim
  • marzena
  • marzena

    · Zgłoś · 4 lata
  • marzena
    Droga Alu obawiam się, że ze mną już lepiej nie będzie. :-) mam jeszcze wierszyk o łasicy, chcesz poznać moje kolejne przeobrażenie? :-)
    a taki nowiutki jest o pająkach :-)

    · Zgłoś · 4 lata
  • Ala
    ...dobra popisz się kameleonie

    · Zgłoś · 4 lata
  • marzena
    dla Bruna

    ach Bruno
    ten chłopczyk
    który uśmiechem sprowadził
    słońce

    a lokomotywa zatańczy walca
    wagoniki zagrają jak werble
    zawiruje karuzela

    bączek na podłodze kręci
    i tak otwiera serca
    i tak migotki w oczach
    i szczęście że się kręci

    ty mój mały bączku
    fasolką zieloną jestem
    w twoich rączkach

    potrafię być miła...chyba mam dosyć tej niedoje....kobiety :-) nie przeklinam

    · Zgłoś · 4 lata
  • marzena
    ,,A tak kochając, walcząc, prosząc
    stanę u źródeł - studni ciemnych,
    w groźnym milczeniu ręce wznosząc;
    jak pies pod pustym biczem głosu.

    Nie pokochany, nie zabity,
    nie napełniony, niedorzeczny,
    poczuję deszcz czy płacz serdeczny"

    Masz rację Alu, przesadziłam. Samokrytyka, samookaleczenie, autodestrukcja. Później nawet organizm nie ma siły się bronić, zasypia zmęczony. To już nie wiem...kim jestem.
    Pies, suka...zagubiony kotek, cień zorzy :-))
    Wiem, jestem kobietą...czasem zapominam. Każdemu może się zdarzyć?

    · Zgłoś · 4 lata
Usunięto 3 komentarze