nie ma tu dla mnie miejsca (dramat)
Marzena
w tym kraju chłopcy po
menopauzie szukają
dziwek
a dziwki szukają
miłości
żony udają dziewice
ich andropauza jest
zimna
więc przebierają się
tylko prostytutki kupują
rano świeże bułki dla
kochanków
męskie dziwki to
najlepszy
gatunek mięsa
można je rżnąć tępym
nożem
zawsze podatne na
ciosy
brakuje wdowców
bo kobiety żyją dłużej
mogą przyjmować
nasienie
w każdej postaci
jak zamrożone kostki
lodu
wrzucone do drinka
można wyssać miłość
z małego palca u nogi
jakiegoś poety albo
lekarza, który pyta
- nadal cię podniecam?
tak podniecasz mnie
jak śnieg, który stopniał
ubiegłej zimy
to ciągłe udowadnianie
że można rżnąć życie
już mnie męczy
tak samo jak kochanie
z młodym chłopcem
który nie może
spuścić się
po prochach
gdzieś pomiędzy
wymianą płynów i
uderzeniem w pośladki
rodzi się poczucie winy
do piękna
które chciałoby przeżyć
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się
Ale to prawda. Piszę co widzę.
taki o malinowym soczku? ;)
w każdej postaci jak zamrożone kostki lodu wrzucone do drinka bo dla mnie to brzmi trochę niesmacznie;)
z małego palca u nogi
jakiegoś poety albo
lekarza, który pyta
- nadal cię podniecam?"
a chciałabyś? Kogo to dzisiaj obchodzi.... starzejemy się.
Konrad nie przejmuj się jest tyle wierszy o miłości.
Czasem coś wymyka się, brakuje kontroli. Jest taki piękny wiersz, który wiele tłumaczy. Powinnam go tutaj wstawić i sama czytać, tak długo aż zapamiętam.
Pamiętacie, co mówiłem wam o czyśćcu?
O otchłani? Że wszystko, co się teraz dzieje, to tylko
takie czekanie, aż gruba ryba zdecyduje,
co z wami zrobić? Ona czyni was takimi,
jacy jesteście, potem decyduje, jak wyszło. Na każde
dziesięć niedoróbek zdarza się klejnot
i, no wiecie, może wy nim właśnie jesteście.
Potem są ci, co wypowiadają jej imię na próżno –
jak im tam – religijni moraliści;
nie bardzo jej z nimi po drodze, szczególnie
kiedy próbują odebrać kobiecie prawo wyboru
albo oczerniają tych, co są prawie takimi ciotkami, jak ona.
Cóż, każdy błądzi. I od tego właśnie jest
czyściec. Czasem się zdarzy, że
w trakcie czekania połapiesz się co i jak – wreszcie
zgodzisz się, że stoisz w długiej kolejce po Bóg
wie co. I żadne z was dwojga
nie ma pojęcia, o co tu do diaska chodzi albo co
z tym zrobić./
(z tomu Recalculating, 2013)
Charles Bernstein
Czasem ludzie gubią się i robią sobie krzywdę. Nie jest mi ich żal, może trochę. Czasem to nasi najbliżsi, ci których kochamy lub kochaliśmy. Krzysztof ma rację, cierpią dzieci.
/Na każde
dziesięć niedoróbek zdarza się klejnot
i, no wiecie, może wy nim właśnie jesteście./
Wierzę w te słowa, to nadzieja że potrafimy się odnaleźć. :)
ludzie wciąż szukają nowych doznań, zapominają o najważniejszym, kim wtedy jesteśmy?
gdzie jest nasze piękno?
człowieczeństwo
/gdzieś pomiędzy
wymianą płynów i
uderzeniem w pośladki
rodzi się poczucie winy
do piękna
które chciałoby przeżyć/
Tę tezę rozważają poeci i filozofowie już od starożytności. Widać, że wciąż nie traci na aktualności. I chyba dobrze...