Lepszego, Nowego Yorku, ludziom na Ziemi.
Poskromienia pandemii, co grozi zagładą cywilizacji.
Końca imperium angloamerykańskiego.
Porzucenia pisma świętego.
Dyskryminacji dogmatów i przesądów.
Rewolucji społecznej i naukowo-technicznej.
Pomieszania języków.
Izolacji Państwa Środka od świata.
Odwrotu od dzikiej globalizacji i uniwersalizmu.
Końca hegemonii neoliberalnej.
O, biedni, zbłąkani ludzie, życzę:
mniej wiary, więcej rozumu.