Co można osiągnąć wojną
mrokiem zasłaniającym ziemię
kiedy płomień pali serce
ukrywając cierpienie człowieka
Z ogniem lecących kul
z nawałnicą gniewu
niszczącego żywiołu
wrzasku i płaczu dzieci
Osaczają jak wąż
krew płynie zamiast rzeki
rany pozostawiają blizny
które szybko się nie zagoją
A tam dziewczynka śpiewa w schronie
ocal nas proszę okrutny losie
ja nie chcę umierać com uczyniła
przecież ja jestem tylko małym dzieckiem
Głos ucicha bombardowanie narasta
wśród nocy rozświetla na niebie
słychać modlitwę starszej kobiety
by ocalono jej Ojczyznę
Dla żywych odwrotu już nie ma
albo przetrwamy albo odejdziemy
bo za nami śmierć już nadchodzi
i pozostała już tylko nadzieja
Co przyniesie nam nowy dzień
czy przetrwamy to okrucieństwo
czy tez sen pochłonie już nas na zawsze
rozpylając wiatrem nasze prochy ku niebiosom.