nasiąkamy bezsensownością żądań nie naszych
nieświadomi
(niby) bezwolni
dajemy się toczyć zgniłej ręce słabości
nie wiem
nie umiem
nie chce mi się
40-letni dzieciak lepi z plasteliny ptaszka pod nadzorem nauczycielki:
- Nie tak, troszkę wyżej, o! dobrze, tutaj jeszcze popraw, nie, jest za gruby, daj, to poprawię...
a przeciez to my jesteśmy
nauczycielką
plasteliną
dzieckiem
dajmy się toczyć promieniowi słońca płynącemu znikąd
***************
- Ile to jest pierwiastek z 4586?
- Dlaczego lubię kolor zielony?
- Czy wszechświat będzie się zawsze rozszerzał?
- Dlaczego mrówki mają sześć nóg?
- Dlaczego słońce przy zachodzie jest czerwone? Co to jest, jak mnie swędzi ręka? Czemu nie lubię mleka? Dlaczego mam dwoje oczu? Dlaczego jest dobro i zło?
Z uwagi na rosnącą liczbę populacji ciekawości zagrażającej naszej władzy nad młodymi umysłami w naszym regionie należałoby ograniczyć wydatki na kulturę i oświatę. Z tego względu nasze kierownictwo postuluje o zmniejszenie części myślącej mózgu u dzieci w jak najniższym wieku możliwym, w celu zaprzestania rozwoju ciekawosci siebie/świata. Wycięcie takiego skrawka mózgu pozwoli na wydatne zaoszczędzenie na reputacji w/w ciała kierowniczego.
Ej, spoleczeństwo, do ciebie mówię, nie słyszysz?