Raj

Nieznany

Widziałam kiedyś człowieka, w z zasadzie żebraka, tak przynajmniej w dzisiejszym świecie określa się ludzi takich jak on, wystarczy przecież spojrzeć na konto .Wiecznie poniżany i wyśmiewany. Bynajmniej nikomu nie odpowiadał fakt ,że mieszkał w kartonowym pudle, a na cały majątek, który posiadał, składały się przetarte ubrania ,wręcz łachmany (gdyż swym stanem i wyglądem ubioru nie przypominały), złamany widelec, stłuczone lusterko i parę innych bezwartościowych drobiazgów, które dla niego były całym światem, stanowiły całe jego życie. Tak też prowadził byt nieszczęśnika, prześladowanego, niekochanego, zniszczonego przez życie i pech...w końcu los się nad nim zlitował, pewnej nocy opuścił ten ludzki padół.

Widziałam kiedyś człowieka, a raczej bogacza, milionera .Mnóstwo kobiet, "przyjaciół" od serca,samochodów, "zielonych" na kontach szwajcarskich, szaf pełnych garniturów od Armaniego, złotych rolexów i wszystkich tych rzeczy, które ponoć największe szczęście dają. Ale on tez nie był człowiekiem, był góra pieniędzy, którą się podkopuje.

Widziałam kiedyś zwierząt parę traktowanych jak ludzi...no cóż, świat nie jest rajem.

Nieznany
Nieznany
Inny tekst · 16 stycznia 2000
anonim
  • Anonimowy Użytkownik
    ziomal
    to jest susz nie ma w nim nic ciekawego

    · Zgłoś · 17 lat