Literatura

bez tytułu (inny tekst)

Lani

szmacianka=szmata?
a gdybym Ci powiedziała,że nie jestem Twoją matką? A może raczej Ty nie jesteś moim dzieckiem.

Po prostu Cię nie kocham.

Wiem,że żadna normalna matka nie przyzna się do tego..nigdy, nawet w najcięższych chwilach.Ale ja to robię, właśnie tu,teraz... stojąc naprzeciwko.Przynieśli mi Ciebie 5 lat temu. Nie wiem dlaczego..może sądzili,że muszę mieć kogoś bliskiego, a może po prostu im było ciężko.Opiekowałam się Tobą jak tylko potrafiłam..własny kącik, zabawki.No... może czasem zapominałam nakarmić.Wybaczysz przecież...

Teraz oddam Cię...tak będzie najlepiej..dla nas obojga.Jeszcze tylko ostatni raz przeczeszę te blond włoski różowym grzebykiem.

Żegnaj Zuziu, zawsze będziesz ta pierwszą lalką.

mama


słaby+ 10 głosów
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
przysłano: 5 sierpnia 2001

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca