zapisywanki migawkowane

spam spamsky

Migawkowanie.... Przez palce.... Przez zamrugane oczka zaropiałe z przespania... Posłuchajcie....

(migawka najwyższa)

...coś przykuło jego uwagę... zupełnie jak lekko rozchylone nogi dziewcząt w tramwaju albo w autobusie lub jakim kolwiek innym środku lokomocji... coś wchodziło na jego poletko...

(migawka trochę niżej niż najwyższa)

...to coś nie pozwolilo mu myśleć... przestał być... a to wystarczy...

(jeszcze niżej)

...ech... a było mu tak dobrze... jak za piecem... i gości czesto przyjmował....

(dawaj jeszcze niżej, dawaj jeszcze niżej....)

...ech... było tak dobrze.....

(najniżej ale to nie dno...)

.... pomyślał i zaczął być... a to przecież wystarczy...

Oceń ten tekst
Ocena czytelników: Niczego sobie 10 głosów
spam spamsky
spam spamsky
Inny tekst · 2 lipca 2002
anonim
  • Glista Nakrapiana
    To taki powrót do świadomości, te zapisywanki.Coś jakby budzenie się ze snu bądź letargu.Mniemam, że kązdemu zdarzaja się takie migawki w mózgu, nawet jak się jedzie tramwajem lub autobusem i spogląda na ładną dziewczynę. A teraz mamy lato i są sytuacje sprzyjające.... Aha, "zapisywanki migawkowane" są mozliwe także przez ciemne okulary. Wtedy drogi czytelniku tego komentarza możesz ukryć swoje czasami wstydliwe myśli.

    · Zgłoś · 22 lata temu
  • heineken
    Najbardziej przykuły moją uwagę te rozchylone nogi :)

    · Zgłoś · 22 lata temu
  • Abaddon
    Ładne. Bardzo ładne.

    · Zgłoś · 22 lata temu
  • spam spamsky
    :-))))
    pozdrawiam...

    · Zgłoś · 22 lata temu
  • :)
    czary mary.
    fajne.

    · Zgłoś · 22 lata temu
  • Maciej Dydo Fidomax
    ładny eksperyment, mocna proza z tego żadna, ale.. to przecież spamsky :))

    · Zgłoś · 22 lata temu