dializa dialogowana

suicidalmaniac

- Weź pan tę rękę? No mówię zabierz pan to włochate łapsko.

- Ale ja ...

- Nie tłumaczyć się zabrał zabawki i niech spierdala. No co się gapi?

- Ale ...

- Żebym ja cię gówniarzu zaraz do pionu nie postawił.

- Ale ja musze gwoździami przybić panu ręce..

- Mi?

- Tak panu.

- A po co?

- Mysi pan zbawić świat a bez ofiary, pan tego nie zrobi.

- Ale ja nie chcę!!!

- Nikt nie chce.. no ale ktoś musi...

- Ale dlaczego ja??

- Fajnie pan wyglądał na tym osiołku i sobie pomyślałem, że w sumie dla czego nie, profil ma pan świetny. Ta broda, to spojrzenie.

- Zaraz zaraz....

- No i te cuda z winem....

- Żadne cuda... to taka zgrywa była tylko...

- Pan nie marudzi... będzie pan w biblii...

- pieprze to...

- acha byłbym zapomniał, zmartwychwstanie pan...

- to można?

- Nie

- Ej.. robisz mnie w konia

- Nie, robię cię w Jezusa

suicidalmaniac
suicidalmaniac
Inny tekst · 10 maja 2002
anonim
  • Maciej Dydo Fidomax
    ech wiem, że tekst może zostać przyjęty niespecjalnie.. ale jest czymś więcej niż tekstem z dowcipnym zakończeniem i jest czymś więcej niż czystą prowokację, co nie zmienia faktu, że suicadal ma chyba kryzys bo pisał o niebo lepsze gwiezdne teksty kiedyś :P

    · Zgłoś · 22 lata