wiesz Marku, dla mnie to nie jest wiersz. formą do mnie trafiasz jak najbardziej, bo to jest coś co lubię. krótkie zdania, same wyrazy budują Ci tu coś ciekawego. treścią też do mnie trafiasz, bo tak sobie myślę, że inaczej o tym rodzaju drogi się po prostu nie dało.(?) charakterystyczne to dla Ciebie, że nie owijasz w bawełnę, ale granicy dobrego smaku (przynajmniej mojego) tym tekstem nie przekroczyłeś.
nie wiem, czy mam moc przekonania ew, dlatego zostawiam jeszcze na chwilę w poczekalni. pozdrawiam
ps. popraw proszę ogonki w "sie" ;)
cóz mogę dodać Droga ew - życie składa się z różnych chwil . również i tych zapaćkanych . a czy przegadany ? pozwole sobie mieć odmienne zdanie . ze słów wypowiadanych wtedy przez kobiety wyjąłem tylko kwintesencję . :) pozdrawiam .
zupełnie jestem na nie , oczywiście odwagi nie mam odrzucić tekstu , bo pewno jest znakomity a tylko ja się nie znam , więc decyzję pozostawiam estelce :)
A dlaczego jestem na nie ? hm .. Wiem co autor miał na mysli obrazując słowami ową drogę , lecz dla mnie tekst jest po prostu zapaćkany , przegadany , bardziej to przemyślenia niż poezja. No i wulgaryzmy mnie drażnią .Jedyne co mogę dobrego o tekście to tylko tyle że nie jest banalny , ale mnie to nie wystarcza do publikacji .
nie wiem, czy mam moc przekonania ew, dlatego zostawiam jeszcze na chwilę w poczekalni. pozdrawiam
ps. popraw proszę ogonki w "sie" ;)
A dlaczego jestem na nie ? hm .. Wiem co autor miał na mysli obrazując słowami ową drogę , lecz dla mnie tekst jest po prostu zapaćkany , przegadany , bardziej to przemyślenia niż poezja. No i wulgaryzmy mnie drażnią .Jedyne co mogę dobrego o tekście to tylko tyle że nie jest banalny , ale mnie to nie wystarcza do publikacji .