A popatrz ino, zbliż lico swe kosprowate do ekranu i oczka wysuń mocniej ku tekstowi :D
Zobacz - pierwsza całostka myślowa:
"krew buja niezgorzej gdy czystość wódki
zaprawiasz smakiem zimnych słów"
a tu przerzutni nie ma - jest za to logiczny, ale domyślny znak interpunkcyjny w postaci kropki lub przecinka po słowie "żal":
"ślepnie żal jaskółki kołują nad rozżarzoną łąką"
- przecież to wiersz wolny, a w takim przypadku o układzie graficznym i podziale strofy na wersy decyduje poeta (wg jego uznania wers może, ale nie musi pokrywać się ze zdaniem).
ee sie czepiasz Ataraksjo :) to nie wiesz ,że pisząc trzeciej , myśle drugiej ?? :D ja nie grzebałem w tekście . absolutnie . to pewnie ew. sie bawiła ! ;)
chodzi mi dokładnie o to miejsce:
zaprawiasz smakiem zimnych słów
ślepnie żal jaskółki
Tu nie ma Anathemo trzeciej zwrotki
Pogubiłam się. Na dodatek ktoś mi grzebał w tekście i scalił tekst. Przywróciłam mu pierwotną formę, teraz jest dobrze.
O które miejsce i którą przerzutnię chodzi dokładnie?
to jest styl , który lubie i doceniam . słowa zebrane w grona , pasujące do siebie i nawzajem się uzupełniające. wiersz bez słów niepotrzebnych . jedyne miejsce , które mi zazgrzytało to przerzutnia w drugim wersie trzeciej zwrotki . jakoś wybija z klimatu . mimo to wiersz jak czomolungma i dla takiego wnioskuję o czerwień.
Może i masz rację z tą "łamaną", poprawiłam, ale tylko w tym miejscu. Większe pole do zastanowienia i interpretacji chyba jest... Tylko jak zwykle u mnie - trzeba czytać wolniej i ze zrozumieniem... :)
Pozdrawiam :)
o ile rozumiem litery i słowa w nawiasach nie muszą być czytane...więc "ze łamanej" dziwnie brzmi...no i kwadratura koła składająca się z nieistotnych znaczeń.. to trochę masło maślane.. chociaż..może nie? zostawiasz dużo miejsca na "samointerpretację" czytelnika a to ogromny plus:)
pozdr
Zobacz - pierwsza całostka myślowa:
"krew buja niezgorzej gdy czystość wódki
zaprawiasz smakiem zimnych słów"
a tu przerzutni nie ma - jest za to logiczny, ale domyślny znak interpunkcyjny w postaci kropki lub przecinka po słowie "żal":
"ślepnie żal jaskółki kołują nad rozżarzoną łąką"
- przecież to wiersz wolny, a w takim przypadku o układzie graficznym i podziale strofy na wersy decyduje poeta (wg jego uznania wers może, ale nie musi pokrywać się ze zdaniem).
Jest w górach śnieg? narty brać?
chodzi mi dokładnie o to miejsce:
zaprawiasz smakiem zimnych słów
ślepnie żal jaskółki
Pogubiłam się. Na dodatek ktoś mi grzebał w tekście i scalił tekst. Przywróciłam mu pierwotną formę, teraz jest dobrze.
O które miejsce i którą przerzutnię chodzi dokładnie?
Pozdrawiam :)
pozdr