Caffeine, myślę, że jak Ew wypowie te wielkie słowa: "ten wiersz nie ma w sobie ni krzty banału i jest ponad wszystkie Twoje wiersze, powalił mnie na kolana" - to wtedy nie będziemy już mogły tego przeczytać... bez lupy... będziemy miały po 70 lat... i w końcu okaże się że to oznaki sklerozy czy cóś... :D:D:D
jacyś inni z perspektywą bycia kimś
marzeniami wyznaczanymi (..)"
dla mnie ten fragment najlepszy.