Droga ( 5 ) Marek Dunat

Komentarze

  • tomasz
    moge z wulgaryzmem. ja pierdole ten wiersz jest świetny. odwaga, bunt, ironia. wszystko to co w wierszach lubię. kłaniam się nisko przed tym tworem i jego autorem. wielkie brawa. przypomina mi ostatni tomik Miłosza. z tym że powyższy bardziej do mnie trafia. genialne

    · Zgłoś · 16 lat temu
  • Latte
    Kawa też nie błyśnie...

    · Zgłoś · 16 lat temu
  • Marcin Sierszyński
    No, może nie człowiek - ale Pan A. na pewno : )

    · Zgłoś · 16 lat temu
  • Marcin Sierszyński
    No, przy dobrych wierszach niewiele jest człowiek w stanie napisać.

    · Zgłoś · 16 lat temu
  • myślonauta
    w czytanej ostatnio przeze mnie poezji brakowało mi pewnej jakości, jaką Ty Marku gwarantujesz...jest wiersz..Tekst twardy, surowy, rzeźbiony własnoręcznie zrobionym dłutem...W utworze jest człowiek hardy, honorowy, uparty i zdeterminowany..góral..jest bunt..
    świetnie prowadzisz w tej "drodze"...no i to zdanie: "nie każdy ma możliwość zmartwychwstania" tak prawdziwe, przypomina...jest świetnie..na pewno jeszcze wrócę..
    ps: no i tu mi bardzo pasuje ta kompozycja wiersza.:) Pozdrawiam serdecznie.

    · Zgłoś · 16 lat temu
  • Marek Dunat
    Uru - bo pierdzenie ma mało wspólnego z płynami :). pluje i smarkam - to cytat słów , które wypowiadał nade mna wtedy lekarz. mówił jeszcze więcej , ale przy moim wychowaniu dobrym nie przytoczyłem :D. trauma cholera . przychodzi do mnie czasmi . ale sie nie boje juz . dzięki za odwiedziny .

    · Zgłoś · 16 lat temu
  • anonim
    rip
    przed końcem, dobrym polakiem się zgubiłem.
    odnalazłem w zakończeniu

    ...

    · Zgłoś · 16 lat temu
  • anonim
    Urughai
    "zamilknę kiedyś istotnie. zsiniałymi od bryzy ustami modlitwy
    odmówię. wyszepczę. policzę oddechy. oddam bogom daniny.
    poukładam wszystkie mile- te wstecz wgłąb i te zamierzone. saldo
    wyjdzie na plus bo każda ćwiartka jest przecież tylko częścią

    całości. na razie krok za krokiem boje toczę z kulą ziemi. fotografie
    odnawiam. pamięć wyrzyna w strukturze mózgu głębokie koleiny.
    orze komórki. woła. straszy. pamięta. kupcie garnitur już nie wyjdzie
    z tego. pęta na ręce i nogi . ........................................... zadkiem

    ......................................."to ja -goły jak święty turecki"...........nad tym bym pomyślał, gdyż zdaje się mimo oczywistej treści poprawne - lecz uchybia całości

    wyrażam stosunek do śmierci. każdy kiedyś umiera. nie każdy
    ma możliwość zmartwychwstania. a ja wciąż jestem. ...........................pluję. smarkam. - mimo tego co ludzkie..............jakoś tak - szkoda że nie znalazłeś innego środka...............nie podniewaj się ale brakuje jeszcze "pierdzę"
    płyny fizjologiczne wydzielam jak każdy dobry polak.bo droga musi
    trwać. duchy gór uniosły się nad niebo. gdzieś nad doliną przemknie

    cień jastrzębia. ręce w kieszenie wkładam. zaciskam zęby na zegarze.
    rozgryzam nić. nie czuję. stwórca też może odmówić."




    Reszta jak tylko Ty potrafisz................jest wiersz..............Serdecznie Pozdrawiam!


    · Zgłoś · 16 lat temu
  • ew
    Nie można nie zadrżeć przy tym wierszu , i nie czytam tego jako przyzwolenie, lecz jako rezygnację z butnością i honorem i podniesionym czołem. Fanie prowadzisz od małości peela do wielkości świata, potem do największych decyzji , na które ten pierwszy wpływu nie ma. Zamyśliłam się nad tym wszystkim..

    · Zgłoś · 16 lat temu
  • Marek Dunat
    masz racje . potrafi umieć.

    · Zgłoś · 16 lat temu