przecież lepiej żyć bez
upadać łatwiej i podnoszenie nie boli
- to zabolało, i zanurzanie stóp w stojącej wodzie zmroziło. Prawdziwy, z dużą dozą zamyślenia nad byciem. Mocno prowadzisz, tylko po co rozczarowujesz pointą ? no po co?
Nie zmieniaj , bo to tylko takie moje czepianie jest, ale przeczytaj sobie, Latte : czas się zatrzymał tobą teraz - czujesz czym to zalatuje ?
Dzięki hayde, pomyślę, nad tym wersem.. to takie typowe dla mnie gmatwanie słów;)
a pierwsza strofa ma swój cel... też na nią popatrzę może rzeczywiście do ... :)
upadać łatwiej i podnoszenie nie boli
- to zabolało, i zanurzanie stóp w stojącej wodzie zmroziło. Prawdziwy, z dużą dozą zamyślenia nad byciem. Mocno prowadzisz, tylko po co rozczarowujesz pointą ? no po co?
Nie zmieniaj , bo to tylko takie moje czepianie jest, ale przeczytaj sobie, Latte : czas się zatrzymał tobą teraz - czujesz czym to zalatuje ?
strach panoszył się nad otwartym oknem
nawałnica czy uczucia przybierały
na sile wraz z wrażeniem
zbyt gwałtownie
albo
strach panoszył się nad otwartym oknem
nawałnica czy uczucia przybierały na sile
wraz z wrażeniem zbyt gwałtownie
takie tam luźne moje gdybanie ;)
a pierwsza strofa ma swój cel... też na nią popatrzę może rzeczywiście do ... :)
unosić-upadać-podnosić-spadać hm... jakoś dużo tego