widziałam tego rodzaju rzeczy na oczy. zresztą, nawet nie wiem jak można widzieć na coś innego niż oczy. nie w tym rzecz. wartość emocjonalna dla autora niekoniecznie przekłada się na wartość dla czytelnika. napiszę wiersz o plemionach w australii i zrobie dopisek "przed czytaniem proszę się udać i obejrzeć. wtedy ruszy"
uważasz, że o to chodzi?
trud trudem, każdy ma z nim do czynienia. gdyby tylko na nim opierała się poezja, to każdy przedszkolak mógłby się nią zająć. przecież też się wysilają układając swoje rymowanki, czyż nie?
Nie o to chodzi.
uważasz, że o to chodzi?
Traci na wartości jako wiersz ale nabiera znaczenia jako "wydarzenie"
Doceń trud jaki ta dziewczyna włożyła w to co napisała.
Pozdrawiam i pisz dalej.