"zaczniecie się inaczej zachowywać"?. przykre że znów zaczyna się jakaś hmm..przepychanka słowna.
teraz to ja już pani nie rozumiem, Frannie. no cóż, nie wszystko i wszystkich rozumieć musze. tylko myślałam, że nareszcie będzie o utworze. bez przytyków do komentujących, piszących etc.
Nie będzie takie przykre, jeśli zaczniecie się inaczej zachowywać. I tyle. Generalnie rzecz biorąc , to nie do pani zielonec się miało odnosić.
Poza tym więcej czytajcie, w tym poezji na całym świecie - poezja jak każda dziedzina sztuki rozwija się, poszukuje - dlatego nie powinno się trwać cały czas w skostniałej już formie. I takiej, jako już dobrze znaną , przyklaskiwać. To moje szczere osobiste zdanie, ale może nie do końca gadam głupoty.
"I jakby tutaj jacyś sami "wielcy poeci"...(sic!)"- chyba jednak czasem ponosi. przykre.
hmm...nie wiem czy mozna stwierdzić jednoznacznie czy tekst jest ciekawy...ilu odbiorców tyle zdań na ten temat zapewne. choć jest zgrabnie, już to chyba pisałam. jest poprawnie.
Uważam, że wiersz- miniaturka powinien być zaakceptowany.
Co za przetargi tutaj jak o Nobla?
I jakby tutaj jacyś sami "wielcy poeci"...(sic!)
Dziwne, może się wiersz nie podobać, ale przecież merytorycznie
rzecz biorąc , to dobry i ciekawy tekst.
Cóż, nie porwał. Od początku wiadomo, o co chodzi, ale Autorka nie popełniła błędu przegadania, co w takim przypadku od razu by ją dyskwalifikowało. Ja myślę iż jest to niczego sobie debiut tutaj i chętnie bym puścił na pierwszą stronę. Tym bardziej, że ta 'rodzinna próżnia' jest bardzo zastanawiająca i oddziałująca na myśli.
Czy po 'przeszłości' nie powinna być kropka?
a dla mnie ani tak ani nie. nie wywołał emocji, choć zapisany zgrabnie. mnie razi:
"dużo rozmawiamy
milcząc o przeszłości"
razi, ponieważ milczące rozmowy motywem są dość powszechnym, żeby nie powiedzić pospolitym.
A ja uważam wprost przeciwnie.Wielką sztuką jest "zmieścić" tak wiele w miniaturce. Autorce to się moim skromnym zdaniem udało.
Wprost przeciwnie do mojego przedmówcy, te frazy zostaną w mojej pamięci, na dłużej, zaręczam.
Słowem , ciekawy wiersz, ciekawy tytuł - mocne i dobre , krótko, acz dobitnie "opowiedziane".
teraz to ja już pani nie rozumiem, Frannie. no cóż, nie wszystko i wszystkich rozumieć musze. tylko myślałam, że nareszcie będzie o utworze. bez przytyków do komentujących, piszących etc.
pozdrawiam.
Poza tym więcej czytajcie, w tym poezji na całym świecie - poezja jak każda dziedzina sztuki rozwija się, poszukuje - dlatego nie powinno się trwać cały czas w skostniałej już formie. I takiej, jako już dobrze znaną , przyklaskiwać. To moje szczere osobiste zdanie, ale może nie do końca gadam głupoty.
Pozdrawiam.
hmm...nie wiem czy mozna stwierdzić jednoznacznie czy tekst jest ciekawy...ilu odbiorców tyle zdań na ten temat zapewne. choć jest zgrabnie, już to chyba pisałam. jest poprawnie.
Co za przetargi tutaj jak o Nobla?
I jakby tutaj jacyś sami "wielcy poeci"...(sic!)
Dziwne, może się wiersz nie podobać, ale przecież merytorycznie
rzecz biorąc , to dobry i ciekawy tekst.
Pozdrawiam.
Czy po 'przeszłości' nie powinna być kropka?
"dużo rozmawiamy
milcząc o przeszłości"
razi, ponieważ milczące rozmowy motywem są dość powszechnym, żeby nie powiedzić pospolitym.
Wprost przeciwnie do mojego przedmówcy, te frazy zostaną w mojej pamięci, na dłużej, zaręczam.
Słowem , ciekawy wiersz, ciekawy tytuł - mocne i dobre , krótko, acz dobitnie "opowiedziane".
Pozdrawiam.