mi się akurat bardzo podoba brak rymów, często czytam dobre, smutne wiersze, ale jak spojrzę na rymy to potrafię się porządnie śmiać. wiersz rymowany to nie zawsze dobre rozwiazanie.
a pani Waleria... byl ktos taki?czy to poprostu niepewność z muzyką pomknęła przez okno?
mało dramatycznie jak na śmierc, ale to:"nie spogląda już w lustro i odnajduje siebie w krojonej cebuli
rozpuszcza włosy nanizując na nie nuty Ravela" jest świetnie napisane.
a pani Waleria... byl ktos taki?czy to poprostu niepewność z muzyką pomknęła przez okno?
mało dramatycznie jak na śmierc, ale to:"nie spogląda już w lustro i odnajduje siebie w krojonej cebuli
rozpuszcza włosy nanizując na nie nuty Ravela" jest świetnie napisane.
Emil , jesteś wielki !