na brzegu tego jeziora stała dwunastoletnia dziewczynka
ciemne warkocze splecione ciasno lecz niedbale
nowa sukienka niezbyt ładna i mało dziewczęca
raczej starokobieca (napisałabym łącznie, a to choćby z powodu przymiotnikowego `staro-stara` i tworzącej się wtedy gry słowem)
patrząc w bezkresną dal świata myślała (za dużo słów - odchudziłam)
o tym co powiedziała jej mama (tu też odchudziłam)
że nie pójdzie do nieba bo jest brzydka a bóg
będąc artystą nie odważyłby się oszpecić
miejsca które przecież jest odbiciem jego doskonałości (odchudziłam, wywalam `tego` i drugie `powiedziała`, bo nudą wieje)
a dla brzydkich ludzi istnieje osobne niebo
na brzegu jeziora stała dwunastoletnia dziewczynka
w ręku trzymając muszelkę ufnie patrzyła na zachodzącą gwiazdę ziemi
nie bała się
wiedziała
że niebo jest jedno (bez `tylko` - nic nie wnosi)
cokolwiek zdecydują opiekunowie Poezji - próbuj zapisywać swe wiersze kondensując znaczenia, próbując gry słów, nieprzesadnej liczby środków poetyckich.
ten tekst jest Babuno zbyt prościutki. za... jak na mowę duszy.
Na pewno mam uruchamiać?
Po prostu jak mi ktoś pisze, że tego, no to się naturalną kolejnością zjawisk pytam - no ale jakiego? Wskazując jednocześnie na zbędność słów.
e nie ma sensu odpowiadać na to pytanie, uruchom wyobraźnie i się nie czepiaj ^^
te słowa "na brzegu tego jeziora" wzięły się znikąd, pojawiły się we mnie znienacka, to do nich napisałem resztę, nie wiem dlaczego ale poczułem je bardzo głęboko.
przyjmiesz kilka uwag?
na brzegu tego jeziora stała dwunastoletnia dziewczynka
ciemne warkocze splecione ciasno lecz niedbale
nowa sukienka niezbyt ładna i mało dziewczęca
raczej starokobieca (napisałabym łącznie, a to choćby z powodu przymiotnikowego `staro-stara` i tworzącej się wtedy gry słowem)
patrząc w bezkresną dal świata myślała (za dużo słów - odchudziłam)
o tym co powiedziała jej mama (tu też odchudziłam)
że nie pójdzie do nieba bo jest brzydka a bóg
będąc artystą nie odważyłby się oszpecić
miejsca które przecież jest odbiciem jego doskonałości (odchudziłam, wywalam `tego` i drugie `powiedziała`, bo nudą wieje)
a dla brzydkich ludzi istnieje osobne niebo
na brzegu jeziora stała dwunastoletnia dziewczynka
w ręku trzymając muszelkę ufnie patrzyła na zachodzącą gwiazdę ziemi
nie bała się
wiedziała
że niebo jest jedno (bez `tylko` - nic nie wnosi)
cokolwiek zdecydują opiekunowie Poezji - próbuj zapisywać swe wiersze kondensując znaczenia, próbując gry słów, nieprzesadnej liczby środków poetyckich.
ten tekst jest Babuno zbyt prościutki. za... jak na mowę duszy.
ma je nad głową (tu też krócej)
Po prostu jak mi ktoś pisze, że tego, no to się naturalną kolejnością zjawisk pytam - no ale jakiego? Wskazując jednocześnie na zbędność słów.
te słowa "na brzegu tego jeziora" wzięły się znikąd, pojawiły się we mnie znienacka, to do nich napisałem resztę, nie wiem dlaczego ale poczułem je bardzo głęboko.
czyli ani to ani to
albo i to i to:)